Autor |
Wiadomość |
Tom |
Wysłany: Śro 17:59, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
Myślę, że Chris chciał w ten sposób pokazać (na podstawie Rorana), do czego z miłości i tęsknoty zdolny jest zwykły człowiek. |
|
|
Fawkes |
Wysłany: Wto 21:23, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
Zaimponował mi, nie ma co, mimo iż fragmenty z jego udziałem były przeważnie nudne...potrfił przemówić do ludzi, bronił przyjaciół, był gotów wyruszyć w bardzo niebezpieczną wędrówkę, ale najbardziej polubiłem go za to, że nie przepadał za Sloanem XD |
|
|
Katze |
Wysłany: Pią 18:10, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Przemówienie jaki im strzelił w Carvahall było godne podziwu, chociaż to wszystko z samolubnych pobudek, no, no, no, nieładnie . Potem często bywał nudny, a szkoda, bo dałoby się z niego coś więcej wykrzesać, ale nie - 'Katrina, och Katrina' i 'argh, Eragon - to wszystko twoja wina!'. Blah. |
|
|
Kremówka |
Wysłany: Pią 16:20, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Chwilami - fakt. Nawet czasami więcej niż nudny Ogólnie podziwiam tę postac za niesamowity upór...I oczywiście za to, że potrafił całe Carvahall, ziomków "łod pługa łoderwanych" przemontowac w prawie półmilitarną szajkę ... |
|
|
Atreice |
Wysłany: Czw 18:37, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
Tak pieknie o nim napisałam,ale był naprawdę nudny....chwilami... |
|
|
Eldaron |
Wysłany: Pią 18:05, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
Ja Rorana bardzo szanuje. Stał się zdecydowanym przywódcą , zawsze myślał rozsądnie i niepanikował. Trudno uwierzyć że ten prosty chłopak ze wsi stał się wojownikeiem |
|
|
Atreice |
Wysłany: Pią 13:46, 20 Sty 2006 Temat postu: Przemiana Rorana ;] |
|
W pierwszej części pojawił się jako kuzyn Eragona, zwykły wieśniak o spokojnym usposubieniu, marzący o rodzinie. I nagle w Najstarszym musiał wszystko zostawić, pragnienia, dom, dotychczasowe życie,aby stać się przywódcą innych mieszkańców Carvahall i doprowadzić ich do Vardenów. Stoczył walki. Z sobą zreszta też, jako zwykły chłopak nie chciał zabijać i każdą śmierć,jaką musiał spowodować głęboko przeżywał. A jednak to robił. |
|
|